Bardzo często osoby starsze zamieszkują wspólnie z innymi członkami rodziny w jednym mieszkaniu. Niestety w sytuacji, gdy bliska nam osoba umrze, nie wiemy, czy nadal możemy tam mieszkać – ma to miejsce, gdy mieszkanie należało do zmarłego. Czy można mieszkać w mieszkaniu po zmarłym bliskim?
Ustawodawca w art. 923 kodeksu cywilnego, zabezpieczył potrzeby mieszkaniowe osób bliskich, zamieszkujących wraz ze zmarłym w jego mieszkaniu (mając na myśli osoby bliskie chodzi zarówno o osoby spokrewnione jak i niespokrewnione). Ma to na celu umożliwienie przystosowania do nowej sytuacji życiowej w szczególności przez osoby, które po zmarłym nie otrzymały w spadku zupełnie nic.
Uprawnienie wynikające z tego przepisu przysługuje małżonkowi i innym bliskim, którzy zamieszkiwali ze zmarłym aż do dnia jego śmierci.
W przypadku małżeństwa, musi ono istnieć w chwili otwarcia spadku. Prawomocne orzeczenie rozwodu lub separacji, wydane jeszcze za życia osoby zmarłej oznacza, że byłemu małżonkowi takie prawo nie przysługuje.
Kim w myśl przepisów jest osoba bliska? Ustawa nie określa wprost, kto należy do tej grupy. Przy ocenie czy danej osobie będzie przysługiwało w/w uprawnienie nie będziemy mogli kierować się jedynie pokrewieństwem, ale rzeczywistą relacją jaka panowała między zmarłym a tą osobą. Może okazać się, że osobą bliską dla zmarłego nie będzie krewny, a jego wychowanek, formalnie nie będący z nim w żadnym stopniu pokrewieństwa. Osoby bliskie, którym będzie przysługiwało czasowe prawo do zamieszkiwania w lokalu po osobie zmarłej ustala się na podstawie konkretnych faktów.
Jednym z takich faktów może być to, że zmarły utrzymywał osobę, która z nim mieszkała, czyli tzw. wychowanka. Po śmierci swojego opiekuna wychowanek będzie potrzebował czasu na poszukanie nowego mieszkania. W takiej sytuacji uprawnienie będzie tej osobie oczywiście przysługiwało.
O tym czy będziemy mogli zostać w mieszkaniu po naszym bliskim, decyduje również fakt, czy mieszkamy tam w chwili otwarcia spadku. Zamieszkanie musi mieć charakter trwały i nieprzerwany. Oczywiście jeżeli nasza nieobecność w mieszkaniu wynika z tego, że realizujemy studia w innym mieście albo zmusił nas do tego stan zdrowia, nie wyklucza to możliwości skorzystania z uprawnienia. Nie jest również istotne czy osoby bliskie prowadziły wspólnie ze zmarłym gospodarstwo domowe (np. dom podzielony na dwa mieszkania należący w całości do zmarłego).
Jak długo będziemy mogli mieszkać w mieszkaniu po zmarłym?
Osoby bliskie oraz małżonek, jeżeli spełniają w/w wymogi, mogą mieszkać i korzystać z urządzeń domowych w mieszkaniu przez kolejne 3 miesiące od otwarcia spadku. Uprawnienie to może przysługiwać kilku osobom na raz, bez względu na to czy mogą zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe w inny sposób.
Co w sytuacji, gdy osoba zmarła nie była właścicielem mieszkania, a tylko je wynajmowała?
Nie ma przeciwwskazań, żeby w jego miejsce w stosunek najmu wstąpiła osoba bliska czy małżonek.
Kolejnym nasuwającym się pytaniem, jest to czy spadkodawca może w testamencie umieścić zapis ograniczający jego bliskim opisywane przez nas uprawnienie?
Odpowiedź brzmi – nie może. Wszelkie zapisy naruszające prawo do zamieszkiwania przez osoby bliskie i małżonka w lokalu przez 3 miesiące są bezwzględnie nieważne.
Jeżeli macie jakieś pytania związane z prawem spadkowym napiszcie do nas na biuro@legalden.pl. Na pewno pomożemy.
O tym czym jest dziedziczenie przeczytacie tutaj: https://impactden.pl/dziedziczenie-co-to-jest-dziedziczenie-ustawowe-i-testamentowe/